No i tak jak pisałyście było świetnie ;) Dziewczyny z grupy straszyły, że będę miała zakwasy, ale ja nie mam żadnych ;) nie wiedzą ile ja kilometrów dziennie robię na swoim rowerku, ile brzuszków dziennie wykonuję :P Nie powiem wyszłam z sali cała mokra, ale już moje mięśnie są zaprawione. No i znów 200g w dół ;) 89,4 ;) Jest Fajnie. Kolejne spotkanie mamy we wtorek. W lutym już będą spotkania dwa razy w tygodniu. I dobrze, bo szczerze to ja bym poszła dziś od nowa ;)
Moje motywatory na dziś:
emi629
22 stycznia 2014, 19:26Gratuluję :):)