i jestem pozytywnie zaskoczona tym co zobaczyłam na wadze- mam 79, 5 kg:)hurra...udało mi sie...mam nadzieje, że Nowy Rok przywitam ze stabilnym 79:)
Jestem cała w skowronkach...
Musze Wam powiedzieć kochani, że to jednak prawda, że jak człowiek poćwiczy z rana to ma taki rozpęd od rana...wiecej energii...ja już dzisiaj ugotowałam zupe, wstawiłam pranie...:)
Zjadłam na śniadanko otręby z łyżką jogurtu naturalnego i 1 łyżeczką dżemu morelowego i wypiłam dzisiaj juz ponad 0,5 l wody mineralnej...
do poźniej:)pa
archibald
30 grudnia 2010, 00:14Gratulacje, przekraczanie barier wagowych jest super, człowiek od razu ma motywację by chudnąć... Pozdrawiam!
monkur32
29 grudnia 2010, 16:27No widzisz ekstra wiadomość,na pewno dalej bedzie już tylko spadać :D
BetterDay
29 grudnia 2010, 16:02Jejku super! no i takie niespodzianki każda z nas powinna mieć częściej :* Życzę stabilnego 79 :*
zaneta3034
29 grudnia 2010, 13:54Ach pamietam ten dzień kiedy zobaczyłąm 7 z przodu -byłam baarrrrdzo szcześliwa i pełna optymizmu i nadzieji na dalsze sukcesy-czego zycze Ci z całego serca
helawopalach
29 grudnia 2010, 12:49super cieszę się, że i Tobie się udało
asiulaaa1
29 grudnia 2010, 12:29Gratuluję :)
iZaCzArOwAnYmOtYlEki
29 grudnia 2010, 12:29gratuluje wagi mam nadzieję ,że i ja nowy rok przywitam z taką :)