zjadłam 2 krokiety z pieczarkami i serem i 2 łyżki kukurydzy konserwowej...a teraz mnie boli brzuch...bo przecież dawno nie jadłam smażonego:(
Nie wiem, czy też dzis tak macie...ale zero siły i energii mam ja, moja córa i mąż...córa nawet za bardzo jeśc nie chciała...troche sie pobawiłyśmy...a teraz stwierdziła, że chce spac...i poszła, połozyła sie na kanapie i śpi:)ja pewnie gdybym nie siedziała teraz tu, to pewnie też bym zasneła...mąż pokimał po obiedzie, a teraz pojechał dalej do pracy...
jak ja nie lubie być taka rozlazła....bez energii...co za paskudny dzień...do tego pada cały czas....
idę poczytam co u Was...może znajde nową mobilizacje...bo przecież musimy byc laski na wiosne...czyż nie???:)
GruszkaM
15 stycznia 2011, 21:00jasne ze będziemy:) ja tez byłam "rozlazła a odkąd jem lekko strawnie to nawet bez budzika wstaję:)) to chyba coś w tym jest! trzymam kciuki