Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
16.02.2017 czwartek I znowu to Samo...


juz nie daje rady...moja prawie 10 letnia corka daje nam tak popalic rano ze sie wszystkiego odechciewa...codziennie to Samo...nie chce Jej sie wstac...nigdy sie szybko nie ubierze...problem zeby umyc zeby... Nigdy nic rano nie pasuje do jedzenia..masakra...

Wiem ze pewnie za Malo ma snu bo chodzi kolo 22 spac , probowalismy zeby o 20 byly w lozkach ale konczylo sie tym ze ja jednej maz drugiej prawie swieta godz czytalismy my juz bylismy gotowi do Spania a one Dalej nie...a nie mozemy sobie na to pozwolic bo Oboje pracujemy I wieczorem jeszcze duzo rZeczy do ogarniecia w domu jest...

Nerwy rano puszcZaja ... A potem mi sie plakac chce Ze dzieci znowu w krzykach, zlosci z domu wyszly...

Na sniadanie bylo 1 paroweczka Mala Pol kromki chleba i serek wiejski ze szczypiorkiem.

Nie mam cZasu od kiedy mamy pieska naszykowac sobie jedzenia mojego rano...

I znowu dzien do d...

Milego Dnia Wam zycze..

  • grzymalka2016

    grzymalka2016

    17 lutego 2017, 07:34

    Myślę, że godzina 21 byłaby optymalna do spania dla dziecka w tym wieku, a rano budźcie ją trochę wcześniej, jak się nie chce ubrać to spróbuj któregoś dnia wyprowadzić ją z domu w piżamie. U mnie to podziałało, jak zaczęłam zakładać synowi kurtkę na piżamę i powiedziałam ze skoro nie chce się ubrać, to pójdzie do szkoły w piżamie i on będzie się wstydzić, nie ja, to potem nie miałam z nim problemu.

  • Ewi44

    Ewi44

    16 lutego 2017, 13:18

    Oj. moje dzieci 10 i 9 lat przed 21 kładą się do łóżek, nie ma bata. zamykamy drzwi do ich pokoju i idziemy do swojego. Najmłodszy jedynie robi nam problemy. A o której wstajecie żeby wyszykować się do szkoły? u na czasami jak zasną po 22 to o 6.40 wstają bez problemu.