Ha! Koniec @ i 1 kg mniej. Pomiędzy ważeniem wczoraj a dzisiaj. Nieźle. Miałyście rację. Dalej wychodzi, że mam 1,5 kg odchylenia od prognozy i moja faza stabilizacji wydłużyła się o 2 tygodnie, ale teraz mam nadzieję, że do następnego ważenia trochę się podciągnę.
Udało mi się wczoraj pokręcić trochę hula hop , bez spadania nawet jakieś 4 minuty. Dzisiaj nasypię trochę ryżu do środka i zobaczymy, czy będzie lepiej się kręciło.
Za oknem sypie śnieg i to mocno. Poniekąd ma tak sypać do końca grudnia, czyli szykują się białe święta.
Miłego dnia!
kellislaw008
12 grudnia 2010, 21:30ło! ja w ogóle nie umiem kręcić hula hopem. ;( :P a jesli chodzi o step to mam taki do aerobiku, taki wiesz - schodek. :) uwielbiam na nim ćwiczyć, dużo daje mi i ładnie idzie się zmęczyć. :) pozdrawiam :*
umoniczka
12 grudnia 2010, 14:59super ze waga spadła po @.
iZaCzArOwAnYmOtYlEki
12 grudnia 2010, 10:41i życzę miłego kręcenia hula hopem :)