Ostatnim czasem mam mało czasu na przeglądanie stron vitalii. Mała mi się rozchorowała, później na kilka dni wyjechałam, teraz ja zmagam się z wirusami, mała znowu za gorączkowała i tak jakby deja vu.
Dietkowo stoję w miejscu - znowu, ale to moja wina , bo się troszkę minęłam z listą dozwolonych produktów. Ale już nadrabiam braki i zamierzam od jutra znowu wkroczyć na tą właściwą drogę. Dzisiaj nawet upiekłam chlebek dukana ;-) Próbowałam też chlebek kukurydziany i bułeczki kukurydziane, ale ten chlebek z otrąb jest o wiele smaczniejszy. ;-)
Muszę w końcu pokonać magiczne 80 kg i będzie dobrze. Siedzenie w domu nie służy, tym bardziej, jak się nic nie robi, tylko leży w łóżku.
Jutro mam 30 - te urodziny.....miałam dużo obaw, przed tym upływem czasu, który mija tak szybko. No cóż na dobry początek kupiłam sobie 2 kremy przeciwzmarszczkowe na dzień i na noc. trzeba się w końcu konserwować ;-)
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
7 marca 2011, 19:46"Trzeba się konserwować" dobre :D Pomyśl sobie że właśnie życie zaczyna się po 30-sce :)
satynkaa
7 marca 2011, 14:37wiem, że miałaś wczoraj urodziny, ale życze ci wszystkiego naj :)) niech życie pieknie leci (i waga też) , z tego co słyszałam to 30ka to super wiek, że my kobiety jesteśmy wtedy jeszcze bardziej kobiece ;) więc wykorzystaj to na maksa :)) pozdrawiam
iglaigla
5 marca 2011, 18:39najlepszy wiek, wiesz czego chcesz, wszystkie drzwi stoja otworem...ciesz sie moja droga
kellislaw008
5 marca 2011, 18:17spokojnie! 30 lat to znowu nie tak dużo. ;D :*
Firjal
5 marca 2011, 18:00Już teraz życzę wszystkiego co najlepsze:) Ja walcze o jakikolwiek spadek od 2 miesięcy, więc Tobie życzę dużo szybszego. Dużo zdrówka dla Ciebie i córeczki.Pozdrawiam.P.S Kremiki - powiadasz lepiej zapobiegać niż leczyć :)