Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Porażka


Wczoraj miałam kryzys w jedzeniu i to wielki kryzys...
byłam sama w domu więc pojechałam do sklepu i kupiłam: chipsy, rogalika seven days, princesse, kinder mleczną kanapkę, winogrono i gotowego chamburgera i to wszystko sama zjadłam. Wieczorem na dokładkę maż przywiózł pizze.
dziś pół kilo więcej ale powrócę do wagi na pasku . Rano był już rowerek.
JAK JA MOGŁAM TYLE ZJEŚĆ
  • miluszkaa

    miluszkaa

    2 września 2013, 12:45

    ja też mam aktualnie takie dni ale trzymam się myśli że będzie lepiej... trzymam kciuki!

  • Marysiazlota

    Marysiazlota

    2 września 2013, 12:27

    Trudno nie poddawaj się każdy ma wpadki , najważniejsze dążyć do celu dalej:-))powodzenia