Podsumowując ostatnie dni dietę trzymam chociaż nie opowiadam się wszystkim że się odchudzam .Wczoraj byliśmy na urodzinkach i nikt nawet nie zauwżył że jem tylko wybrane produkty. Ciasto i torcik były ale tak się zakręciłam że nie jadłam ,no tak mi się udało, a alkoholu nie piłam bo jest sierpień i jakoś wszystkim wystarczyło.Ciuszki już nie są tak opięte jak wcześniej co zauważył nawet mąż choć spostrzegawczy to on nie jest. Jadłam na talerzu z moimi dziećmi- na szczęście był kurczak i sałatki z ogórków (oczywiście bez śmietany) które wychwaliłam do wszystkich i poprosiłam o dokładkę. Chyba powinnam stanąć na wagę, ale poczekam aż @ mi się skończy i wtedy uzupełnię wykres.
Własnie wstało 1z 3 moich dzieci - gardło boli,czerwone ,wczoraj była gorączka - to chyba anginka muszę ich wszystkich zaprowadzić do lekarza
agulam22
16 sierpnia 2010, 09:42Fajnie że nie dałaś się podkusić w weekend,to ważne aby się nie poddawać. Trzymam kciuki!!!!