Hey laseczki .wybaczcie że nie pisałam wczoraj ,ale nie miałam internetu ....Ale dietkowo byłam grzeczniutka i nie grzeszyłam Staram się pilnować ,choć czasem nie jest łatwo...Byłam dziś zarejestrować się w Urzędzie Pracy ,choć watpie by to pomogło....Przez trzy lata mojego siedzenia w domu nie mogłam się doczekać chwili, kiedy znów zacznę pracować ,wyjdę do ludzi itp.Marzyłam o tym przez trzy lata każdego dnia...nie przewidziałam tylko jednego ....że tej pracy nie będzie .Bo nie ma wcale ,albo ja żle szukam .Rany ,aby nie było nic?a najlepsze że szukam tylko w marketach ,sklepach itp bo mam wykształcenie Technik handlowiec i kto by pomyślał ,że nawet w sklepach nie będzie pracy?Myślałam nawet o czymś dorywczym 2,3razy w tygodniu . Chcę robić cokolwiek.....Ok przechodzę do dietki ,bo trochę się rozpisałam.Śniadanie;kawka3w1,dwie kromki razowca z wędliną,pomidorem,jajem i ogórkiem konserwowym ,Przekąska;jabłko.Obiad;gołabek w sosie pomidorowym i dwie watróbki drobiowe,kolacja;dwie kromki razowe z wędliną jajkiem i pomidorem Płyny;herbatki bez cukry.Dobrano dziewczynki .Idę jeszcze zobaczyć co u Was....
mylunia
20 listopada 2012, 22:28Dietka ostra- nie powiem!!! Co do pracy, to na pewno się znajdzie, tylko się nie dołuj, że nie ma jej tu i teraz!!! Kwestia czasu i będzie!!!
tirrani
20 listopada 2012, 21:14Powodzenia:) Idzie Ci świetnie... i pewnie tak pozostanie:) Trzymam kciuki:)
Jogata
20 listopada 2012, 21:08Wybaczamy;-)
Anulka2503
20 listopada 2012, 21:06Niestety z pracą teraz ciężko, ale wierzę, że Ci się uda:)