Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...no i lipa...


Hey kochane .Dziekuję za ostatnie kciuki,niestety plan nie wypalił,ale może niedługo się uda...Mój brat załatwiał mojemu mężowi pracę w Niemczech,ale jednak na dzień dzisiejszy się nie udało...Jestem załamana ...miałam nadzieję,ze się uda,że wyjedzie na trochę i troszkę się odkujemy ...spłacimy kredyt i debet na koncie.Tymczasem dalej będę musiała oglądać każde 5zł za nim je wydam...jakie to ciężkie czasy nastały...Póki co mam fuchę sprzątam raz w tygodniu jeden dom ,duży dom.100zł wpadnie to mam na jakieś zakupy na tydzień .Teraz muszę zacząć myśleć o Mikołaju.Syn starszy i mądrzejszy bardziej wymagajacy.Podoba mu się wszystko co reklamują w Tv .młoda jeszcze nie wiele rozumie zadowoli ją cokolwiek co gra ,czy świeci....Dieta srednio,ale może się poprawię...

  • Norgusia

    Norgusia

    27 listopada 2014, 21:02

    Widać, tak musiało być tym razem! następnym będzie lepiej.....

  • therock

    therock

    27 listopada 2014, 20:08

    Oby następnym razem się udało :)

  • limonka80

    limonka80

    27 listopada 2014, 19:07

    Szkoda ,że nie wypaliło tym razem.Może następnym razem sie uda.

  • dede65

    dede65

    27 listopada 2014, 18:07

    przykro mi , że się nie udało , ale bądźmy dobrej myśli , następnym razem na pewno się uda. ach ten Mikołaj , moje dzieci na studiach a piszą listy ,żeby przypadkiem Mikołaj z czymś nietrafionym nie wyskoczył,.... pozdrówka ;)))