Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nadzieja


Dzisiejszy dzień pełen niespodzianek otrzymałam premie może to niewiele ale bardzo cieszy i uskrzydla.Dieta ok nawet nie chce mi się jeść ale zdrowy rozsadek podpowiada by jeść małe porcje. Jem bardzo z apetytem sałatki z warzyw oraz do tego kawałek mięsa po dodaniu wszystkich składników wychodzi pełna misa ale niestety dodaję odrobinę oliwy i ocet balsamiczny i naprawdę mi smakuję zjadam wszystko. Dostałam od córki ocet balsamiczny z lekkim posmakiem słodyczy pycha. Od dzisiaj dodałam do siemię lniane mielone 1 czubatą łyżkę parzoną w 1 szklance wody to do ochrony żołądka jak i do poprawienia pracy jelit. Niestety brak aktywności ruchowej, brak czasu ale lada moment się zmieni byle było ciepło. Pogoda zimna powoduje że nie wychodzę z domu ale od maja może będzie cieplej. Pozdrawiam osoby czytające pamiętnik i życzę wytrwałości w odchudzaniu.:)