Kolejne ważenie poniedziałkowe zliczone waga 85,5. Kontynuacja własnej skomponowanej diety bez problemu. Posiłki smaczne i naprawdę nie czuję się głodna. chleba i innego pieczywa nadal nie jem za to duże ilości kasz. Nie udało mi się wyeliminować z diety mleko w prostej postaci bo muszę przecież czymś zabielać napoje ciepłe. mam trochę aktywności gdyż przyjechała córka z wnusią i robimy sobie spacery 2 lub 3 razy dziennie fajna ta mobilizacja ruchowa pożyteczna i przyjemna.Patrząc w lustro mam problemy przy odchudzaniu z twarzą skóra robi się obwisła i to dodaje twarzy zmęczenie za to szeroki wypięty tyłek pozostaje może ktoś ma jakiś sprawdzony sposób.Pozdrawiam