Witajcie dzisiejsze przedpołudnie przeznaczyła na gotowanie. Syn z rodzinką zawita u nas wieczorem na 3 dni przed wyjazdem do Chorwacji. Gotowałam więcej by nie stać przy kuchni jak będą. Ugotowałam poledwiczki w gyrosie z pieczarkami do ryżu oraz leczo. No i co zepsuło mi leczo oczywiście kiełbasa. Kupiłam podwawelską po 40 zł. Była najgrubiej mielona i oczywiście nie mogłam zdjąć osłonki. Niby naturalne te osłonki a są jak z plastiku sztywne i twarde. Próbowałam okraiwać ale w pewnym momencie poległam. Trudno. Dodałam też do leczo cukinię żółtą. Bardzo kolorowo potrawa wygląda. Zupy w słoikach 3 będzie z czego wybierać. W kuchni po takim gotowaniu bałagan wspomnę że przy smażeniu tłuszcz tryskał na wszystkie strony. Pije kawę i biorę się za mycie kuchn, a wczoraj ja wypucowałam. Miłego dnia.
mania131949
15 lipca 2022, 06:35Same pyszności :-)))
Cytrynowaaa
14 lipca 2022, 14:02Wzajemne 😊 na samą myśl o Twoim jedzeniu cieknie mi ślinka ❤️