Oczywiście czemuma być spokojnie beż problemów. Jutro komunia u wnusi i choroby że zdwojoną siłą. Syn dostał silnej gorączki oraz bólu żołądka i brzucha. Cały obolały organizm. Nie był w stanie nawet rozmawiać przez telefon. U córki przeziębienie nie mija, a wnusia dostała wysokiej gorączki towarzyszące na zmianę wymioty, bóle brzucha. Taki stan utrzymuje się od 10 dni. Nie postawiono do dziś diagnozy. Wszystko zrzuca się na wirus. Przechodziliśmy to w ubiegłym roku i skończyło się o włos tragicznie. I jak tu się cieszyć z tak pięknej jutro uroczystości i wyjazdu na wypoczynek. Z czasem trudniej znoszę kłopoty i zdrowotne niepowodzenia w rodzinie.
61HaKa
24 maja 2024, 12:05Dużo zdrowia dla Ciebie i rodziny rodziny!
Kaliaaaaa
24 maja 2024, 10:29Dużo zdrowia dla wszystkich, też bym się martwiła wiec wcale i się nie dziwie
dorotamala02
24 maja 2024, 10:23Dużo zdrowia dla całej rodzinki, oby jutrzejsze święto się udało. Niestety wirusy zmutowały i dają teraz niejednoznaczne objawy, atakują całe rodziny. Dobrze mówisz że jak człowiek starszy to bardziej się przejmuje, myślę że wynika to z poznania wielu zagrożeń i świadomości ich. Kto z nas w młodości myślał o wirusach i sepsach.Trzymam kciuki za jutrzejszy dzień:)))
zlotonaniebie
24 maja 2024, 09:29Zdrowia dla Was wszystkich. Może wnuczka stresuje się tą komunią, czasem dzieci mocno przezywają takie uroczystości i stąd te bóle brzucha. Tak tylko gdybam, oby wszystko zakończyło się jak najpomyślniej ❤️
Kaliaaaaa
24 maja 2024, 10:28Też tak pomyślałam ale jednak 10 dni to dlugo ... Na wirus tez dlugo;(
Marynia1958
24 maja 2024, 09:27Ojej ❤️, trzymajcie się ❤️
PACZEK100
24 maja 2024, 08:12Zdrowia dla całej rodzinki!