Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powrót i wyjazd


Wracam wieczornym pociągiem do domu. Ząb mniej boli, teraz to tylko rozpieranie w dziąśle i nie mogę gryźć z tej strony. Przy ucisku boli. W nocy pakowanie na Mazury na uroczystość sobotnią. Jutro rano pobranie krwi do wizyty u endokrynologa i w drogę. Ciągle  biegiem.

  • dorotamala02

    dorotamala02

    29 sierpnia 2024, 19:13

    Wreszcie trochę ulgi z zębami,mam nadzieję że się uspokoi i da Ci odetchnąć. Miłej uroczystości i wytrzymania upału.🌈🌹🌹