Jeszcze jeden wpis dzisiaj - krótki! Moje menu :)
Śn - owsianka na wodzie z łyżką jogurtu malinowego, śliwką i kilkoma winogronami
II śn - sałatka owocowa (banan, kiwi, kilka winogron, mandarynka, mango)
Ob - duża miska zupy (ziemniaki, papryka, pomidor, cebula, fasola)(mogłabym ją jeść całe swoje życie)
Kol - kromka ciemnego chleba z odrobiną musztardy, sałatą, pomidorkiem i papryką
Co do ćwiczeń to tylko noszenie drewna!
Może jeszcze wejdę dzisiaj na bieżnie, ale nie obiecuję!
EDIT
Wtoczyłam się na bieżnię!
5 min chodu, 25 min biegu, 5 min chodu!
Byłam wielce zdziwiona, że byłam w stanie tyle przebiec!
Anusinski
4 lutego 2015, 22:18hmmm... jesz bardzo malutko :). nie za mało? :)
JumpyJelly
4 lutego 2015, 23:54Jeszcze wszystkiego się uczę i próbuję ;) Muszę rozgryźć co, w jakich ilościach i kiedy jeść ;)