Aaa i zapomniałam się pochwalić że wczoraj byłam na mini szopingu Kupiłam sobie czarną spódnicę maxi (dupa jak szalupa, wiem o tym) i okulary przeciwsłoneczne. Okulary BOBMA! Będą moimi ulubionymi z całej mojej kolekcji 
A jutro już się zacznie @ (według kalendarzyka), Czemu to my kobietki cierpieć. 
śniadanie 10:00
- jogurt naturalny + musli + nektarynka
II śniadanie 12:00
- połowa 1/4 arbuza
obiad 14:00
- 2 jajka smażone + ogórek + 2 kromki chleba pełnoziarnistego
- jeden plasterek ananasa
podwieczorek 17:00
- połowa 1/4 arbuza
kolacja 20:00
- połowa 1/4 arbuza
Dodatkowo wypiłam 1 szklankę herbaty i 1l wody.
ĆWICZENIA:
- 50 brzuszków
- 40 "pompek" na ścianie
Ooooo nie deszcz pada ![]()
grupciaa
22 lipca 2013, 12:33może wprowadź odmianę ćwicz nie tylko Twoje ulubione brzuszki i pompki zrób cos innego
Primaverka
12 lipca 2013, 08:00Takie słowa baaardzo budują.J też się poczułam lepiej jak ostatnio usłyszałam, że schudłam. Nie wiem z jaja waga startowałam ale sama widzę po sobie, że jest mnie mnie. :)
dwutlenekwegla
12 lipca 2013, 07:32Późno wstajesz, ja już od 6 na nogach ;) Twoje menu mi się bardzo podoba, a pewnym momencie (jest jeszcze wcześnie, więc trochę nieprzytomna jestem) myślałam, że zdjęcie obiadu to kolacja, bo ostatnie było, ale nie... Kolacja była lekka :P
Aguilerra
11 lipca 2013, 23:32Sniadanko mi się spodobało :)
aleschudlas
11 lipca 2013, 22:57arbuz pychota :3
stoneczka
11 lipca 2013, 22:48jak dobrze, że ja okres przechodzę w miare bezboleśnie, ale współczuję tym dziewczyną którę się tak męczą w te dni. ;/ Szczególnie w upały. ;/
Agacia280
11 lipca 2013, 22:39mniam. ;)
ZizuZuuuax3
11 lipca 2013, 22:39Podczas okresu dobre jest owijanie się folią, woda szybciej schodzi :)