Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
12 yupi!!!!


Dobra co prawda moja waga zatoczyła koło w ciągu tych 12 dni  i wróciłam do tej samej wagi, ale przynajmniej może coś sie ustabilizowało i teraz będę schodzić tylko w dół?! Ale się cieszę!!!! 73,5kg!!! mam nadzieje, że już nigdy nie zobacze wagi powyżej 74kg!!!!!!!!!!! do dzieła!!! dostałam jeszcze wiekszej energii!!!!

08:30 Śniadanie

- jogurt 7 zbóż 276kcal

Siłownia= zostawiłam ponad 200kcal

10:30 Drugie śniadanie

- kanapka z razowym pieczywem i cammember

- kanapka z razowym pieczywem, białym serem i miodem

-mięta

- szklanka soku pomarańczowego

  • iZaCzArOwAnYmOtYlEki

    iZaCzArOwAnYmOtYlEki

    6 grudnia 2010, 10:40

    Damy radę !