Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
woooo


Dobra jestem w szoku :P wczoraj zjadłam te obrzydliwe paluszki i chrupki,a dziś rano kawałek batonika...Weszłam na wagę (rano!!!!),a tam strzałeczka pokazuje mniej niż 65 o.O tzn. jakieś 64.7 o.O!!!!!!!!!!!!!weeeeeeeee :DDDDDDDDDDDDDDDDD o kurczaki! Może wreszcie coś się więcej ruszy :DDDD Z tego wszystkiego aż poskakałam sobie 6 piosenek na macie :D Za chwilkę jadę spotkać się z koleżanką :D będziemy chodzić po sklepach,pójdziemy może do kina i będziemy robić mnóstwo fajnych rzeczy co by się wyluzować ;) yea! :D
  • perfekcja

    perfekcja

    7 marca 2006, 11:19

    Widzisz...a co dopiero bedzie jak rzeczywiscie bedziesz sie trzymac diety!;))MILEGO DNIA NA ZAKUPACH,W KINIE I WOGOLE!!!:))buzka!