Wytrwałam trzeci dzień bez wpadek - jestem z siebie dumna.
W nagrodę waga pokazała o 0,60 kg mniej.......... yes yes yes
Znalazłam sobie wczoraj kolejną motywację, czyli strój który mogłabym założyć jak już
osiągnę cel:
Pozdrawiam i lecę dukać do pracy.
Firjal
4 stycznia 2011, 18:48Co dobrego zabierasz ze sobą do pracy? bo ja nigdy nie mam koncepcji. A strój bardzo ładny - będzie podkreślał opaleniznę. :)
pollla
4 stycznia 2011, 09:39motywacja jak najbardziej prawidłowa hehehe
szkuda
4 stycznia 2011, 08:57no pieknie;) moze byc tylko lepiej;)' milego dzionka;)