Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Cześć:) jak się czujecie po weekendzie? U mnie całkiem dobrze, tylko waga stoi w miejscu, a momentami nawet idzie w górę... chyba zacznę się mierzyć, chociaż jak staję rano na wadze i uda mi się troszkę "zejść" niżej to od razu dostaję powera i jest to dla mnie super motywacja do trwania w swym postanowieniu. Dziś pozwoliłam sobie na trzy wafelki, ale i tak jestem z siebie dumna, bo ja taki łasuch zjadłam "tylko" trzy wafelki, a od dwóch tygodni oprócz kilku łyżeczek dżemu nie pozwoliłam sobie na nic innego:) Lecę ćwiczyć! miłego i słonecznego tygodnia!

  • Maya27kc

    Maya27kc

    19 marca 2017, 21:19

    Mój Skarb miał dzisiaj słabszy dzień więc u nas pojawił się budyń czekoladowy i pół cukierka milka :DDD Ale wszytko wliczone w bilans więc chyba jest ok xD Oszalałabym gdybym przynajmniej raz na jakiś czas nie mogła sięgnąć po coś słodkiego bez wyrzutów :P