Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chodakowska i jej extra metody.


Moje Misie Pysie... !
Postanowiła jedno, na pewno... czas zacząć się ruszać beż żadnego gadania... W czwartek planuję przejażdżkę rowerową, jak nie będzie padać, dziś popedałuję na stacjonarnym.. ale mam pytanie czy któraś (a jestem pewna że tak) powie mi, od czego zacząć trening z Chodakowską? Kiedyś coś tam robiłam, ale w bardzo krótkim czasie wymięklam( 15 min) Polecicie mi coś?? Ile dziennie, czy codziennie, czy raz w tygodniu, co, gdzie i jak, napewno jesteście bardziej doświadczone, wiec pytam!

Przed @ wiecznie głodna jestem... nic tylko myslę, że za 1.5 h mam obiad :P

masakra.


  • Ecambiado

    Ecambiado

    13 sierpnia 2013, 16:21

    Tradycyjnie Skalpel :) Raczej codziennie- zobaczysz,że po czterech dniach będzie prosty . Po dwóch tygodniach już lekkiego skalpelu zaczął się Turbo - i było strasznie/ Ale po jakimś czasie i on juz nie jest taki straszny :)

  • szwecja961201

    szwecja961201

    13 sierpnia 2013, 15:21

    Jestem na 6 dniu ćwiczeń i diety z jej książką i jak na razie udało mi się zgubić 4cm w biodrach :D Polecam jej książkę :D

  • szwecja961201

    szwecja961201

    13 sierpnia 2013, 15:21

    Jestem na 6 dniu ćwiczeń i diety z jej książką i jak na razie udało mi się zgubić 4cm w biodrach :D Polecam jej książkę :D

  • Nesca85

    Nesca85

    13 sierpnia 2013, 15:18

    oj no próbuj po kolej jej treningi, rób te które ci przypasiły i tyle na ile możesz :P

  • terapia

    terapia

    13 sierpnia 2013, 15:14

    Ja nie mam zbyt dużego doświadczenia z Chodakowską, ale polecam wypróbować Skalpel, to chyba jej najlżejszy program. :-)