Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien drugi za mną.


Moje postanowienie jest tak mocne,że aż sama jestem w szoku. Zawsze miałam chwile typu "odchudzam się, od jutra przechodze na diete", ale nigdy długo nie wytrwałam. Ciekawe jak będzie tym razem.

Dzień zaczął się lekkim musli z owocami i jogurtem. Później było już tylko lepiej - w każdym razie zero słodyczy, chleba, za to dużo wody i zielonej herbaty. 

Chciałabym bardzo żeby mi się to udało. Bardzo bardzo!

a no i jeszcze zapuszczam włosy  nie obetnę ani cmentymetr!

!zazdroszczę zazdroszczę zazdroszczę zazdroszczę zazdroszczę zazdroszczę !



  • CzarneSloneczko

    CzarneSloneczko

    3 stycznia 2014, 18:57

    fajny avatar :) podobny do mojego :) i ja też od nożyczków uciekam :D