Hejka kochane. Dziś drugi dzień mojego postanowienia o zmianie życia. Zaszalałam i zakpiłam zeszyt w którym rozpisałam plan ćwiczen na cały miesiąc. o tego od jutra startuje z dieta kopenhadzka. Wiem że to szaleństwo ale ja i tak malo jem i nie wyrabiam sie z tym zeby jesc 5 razy dziennie a dieta ma proste skladniki. A teraz czas na terning. Dziś w obroty biore Mel B a dokladnie ABS i nogi:)
ajusek
7 sierpnia 2013, 22:19heh :( no ja niestety też jedyne co mogę zrobić to odradzić :( Byłam na niej chyba 3, albo 4 razy kilka lat temu - zanim wpadłam na to, że nie tędy droga :(. Raz zaliczyłam jojo po prawie roku dopiero, ale za to spore, innym razem udało mi się rok utrzymać wagę, po czym.. znowu przeszłam na tę samą dietę i schudłam kilka kilo. Po jakimś czasie kilogramy wróciły - wtedy akurat nie wszystkie. Innym razem przytyłam prawie od razu po zakończeniu diety. Ogólnie to jest męczarnia - i nie mówię o samej diecie, bo dwa tygodnie jak ktoś się zaprze to wytrzyma jakoś. Ale potem jest ciężko - organizm sobie chce nadrobić, ubogie menu powoduje, że ochotę się ma na wszystko :(
justyna_somonino
7 sierpnia 2013, 21:22a znacie inna diete gdzie jem tylko 3 razy dziennie i nie musze stac przy garach nie wiadomo ile czasu?
szeryl23
7 sierpnia 2013, 21:00powodzenia z kopenhaską;) przez 4 dni schudłam 4,5kg a w ciągu 2 tygodni przytyłam 8 ..więc powodzenia nie ma nic gorszego przechodziłam ją 2 razy i nigdy więcej ,raz zemdlałam ,krew z nosa itp no cóż twój wybór.
aaaanula
7 sierpnia 2013, 20:37najgorsza dieta ! o jeeeezu ! KG WROCA, wierz mi ;)