Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień trzeci :-)


Trzymam się dobrze, właśnie wracam ze szkoły. Obiadek i na trening! Dziś nie 9 godzin, a 3, bo dużo nauki mnie czeka. Mój wskaźnik ruszył się już o 2,3 kg! Mam nadzieję że jeszcze się ruszy :) Dziś w szkole koleżanka zaproponowała mi batona, bez żadnych pokus odmówiłam :) Mam w planach zrobić jakąś dietetyczna słodycz, Ale najpierw poszperam w przepisach. Może wy macie coś pysznego, a zarazem nietuczacego? I jak wam idzie?