no zaczelo sie, pirwszy dzien, podoba mi sie to urozmaicone menu, choc nie moge przestac myslec o czekoladzie, fajne lekkie potrawy, nawet moj syn sie zasmakowal w rissotto i salatce meksykanskiej, ktora sam mieszal do dzisiejszej kolacji, juz sie chlodzi...ha ha, ciezko bylo nie posmakowac, wyglada rewelacyjnie, nie moge sie juz doczekac, basen zaliczony....
Agnieszka5b28
30 sierpnia 2014, 21:50powodzenia :) a czekolada pamiętaj to zło :D