Zaczęłam znowu trzeba się zmotywować bo już niedługo wakacje,a ja gruba jak słonica:-(
Dzisiaj stanęłam na wagę i jak bym obuchem w twarz dostała 97,8kg!!!
Najgorzej to wygląda moje brzuszysko, szkoda gadać.
Więc stwierdziłam że wezmę się w końcu w garść i od dzisiaj jestem na proteinowej Dukana.
Wydaje mi się,że jest to chyba jedna z nielicznych diet dla mnie...
Może ktoś podzieli się spostrzeżeniami o tej diecie,może jakieś porady, przepisy na pierwszy etap?
Mam nadzieję, że mi się w końcu uda....
babeczkaprzykosci
4 marca 2010, 10:54dukan jest ok,ale w 1 fazie czyli uderzeniowej nie ma za wiele mozliwosci-najlepeij jesli jesz duzo jogurtow i pijesz kefiry 0%,dusisz kuraki lub indyki lub rybki,zajadasz sledzie,placuszki otrebowe..mozliweosci jest troszke...w necie jest masa przepisow,jest tez ksiazka...powodzenia:)