brzuszki nożyce i takie tam rano godzinka popołudniu tez jedna a za tydzień na fitness mam zamiar iść, tylko skakać nie będę ale nie dam się postanowiłam że zmieszczę się do sukienki to się zmieszczę!!!!
może za dwa tygodnie dodam skakankę
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
spalam tłuszcz ze złamanym palcem
7 kwietnia 2011
a co że nie dam rady!pewnie że dam ćwiczę ze złamanym palcem na leżąco :-)
brzuszki nożyce i takie tam rano godzinka popołudniu tez jedna a za tydzień na fitness mam zamiar iść, tylko skakać nie będę ale nie dam się postanowiłam że zmieszczę się do sukienki to się zmieszczę!!!!
może za dwa tygodnie dodam skakankę![]()
brzuszki nożyce i takie tam rano godzinka popołudniu tez jedna a za tydzień na fitness mam zamiar iść, tylko skakać nie będę ale nie dam się postanowiłam że zmieszczę się do sukienki to się zmieszczę!!!!
może za dwa tygodnie dodam skakankę
justynka22wch
7 kwietnia 2011, 12:21gipsu nie mam mam tylko dwa palce zaplastrowane :-) ale coraz mniej boli więc mam nadzieje że szybko wróce na fitness...
bloondia
7 kwietnia 2011, 10:33Super, że ćwiczysz :-) Ja póki co na fitnesie nie byłam :-/ Dzisiaj mam zamiar się wybrać na fit ball z Kamilą na 18:00 i jutro też z nią na 17 na "zdrowy kręgosłup i płaski brzuch" :-) Wracaj do zdrowia szybciutko :-) A tak w ogóle to masz gips założony?