Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wtorek


     Łooo cie panie, wczoraj wieczorem wchodzę do szatni na fitnessy, a tam szukać trzeba wolnej szafki. Ludu pełno - szał w narodzie (obstawiłam u męża, że jeszcze z dwa tygodnie to potrwa)

     Zaliczyłam 30 minut Sprintu na rowerze, dałam sobie wczoraj w dupencję. Zresztą nie ja jedna, w sali lustra zaparowały mimo pracującej na full klimatyzacji.
Ot poniedziałek zaliczony.

Dzisiaj w planach bieżnia i CXWorx byle bym jutro mogła ręce podnieść do góry.

Dobrego dnia! :)

  • tracy261

    tracy261

    13 stycznia 2018, 17:18

    Hehe :) No podobno tak jest, że na poczatku roku siłownie i fitnesy zarabiają najwięcej :) Nowy rok - Nowa ja!

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    11 stycznia 2018, 19:42

    wiesz jak to jest postanowienie noworoczne zapisanie sie na silke a pare tygodni pzniej silownia pusta hahah :)

  • diuna84

    diuna84

    11 stycznia 2018, 11:20

    ha ha zawsze tak jest w styczniu, nowe postanowienia po świętach i wiadomo, zobaczymy kto wytrwa ... TY!!!!

  • ggmmpp

    ggmmpp

    9 stycznia 2018, 10:01

    hehehe - byłyśmy na tej samej siłowni? ;-) u nas tez nie szło wolnej szafki znaleźć ;-)

  • aniapa78

    aniapa78

    9 stycznia 2018, 09:31

    To Noworoczne postanowienia. Mąż chodzi na basen i mówi że są tłumy. Jeszcze trochę i będą luzy:)

  • sachel

    sachel

    9 stycznia 2018, 09:26

    Też tak myślę :) Potem drugi nalot w kwietniu :)