Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Napaliłam się na hula hop, ale boję się
siniaków...


Piszecie w pamiętnikach, że kręcicie hula hopem i że niezłe przynosi efekty. Nawet się do tego napaliłam, ale jak zwykle przed kupnem czegokolwiek muszę sobie o tym trochę poczytać w internecie... I.. przeraziły mnie siniaki, które ma każda kręcąc tym kółkiem. No i ból po kręceniu..

Boję się bólu tragicznie, po urodzeniu bliźniaków powiedziałam sobie, ze już nigdy więcej, boję się pobierania krwi, no i boję się tego hula hopu...

Może spróbować ten z zabawkowego, w końcu dzieciaki go kupują? Ale czy po nim też będą efekty?

A teraz z innej beczki. Wczoraj oglądaliśmy z mężem "Czarnego łabędzia". Film tragiczny,  ponury, mroczny i kicham na to, ze ktoś powie o jego przesłaniu.  Każdy w filmie ma nierówno pod sufitem, psychiczne problemy z których wyjściem jest śmierć. Film zdołował mnie tak bardzo, że otworzyłam po wszystkim Biblię, aby wyjść z tego dołka.

No i oczywiście sex kobiety z kobietą powoli staje się na tyle normalny, że być może moja córka jak dorośnie będzie zastanawiała się nad wyborem: kobieta czy mężczyzna.

Rodzina, małżeństwo, wierność, miłość, moralność, to już nie są te wartości, którymi warto się zajmować, ich się nie ogląda, są nudne. Teraz film musi szokować, pobudzać twoje zmysły, coraz bardziej, bo już nie tak łatwo nas pobudzić....

E tam... Mnie się nie podobał, pewnie większość społeczeństwa mnie skrytykuje, ale mężowi też się nie podobał, a przy końcówce już przysnął. W każdym bądź razie nie chciałabym aby moje dzieci oglądały taki film. Oglądając, przypatrując się dobrym wzorcom, mając normalną kochającą się rodzinę wierzę w to, że sami taką rodzinę założą i będą po prostu szczęśliwi....

  • agazuch1977

    agazuch1977

    2 lutego 2011, 11:59

    Ja kręcę zabawkowym, tylko ryż mam w środku, aby było cięższe. Miałam tamto i wyrzuciłam, bo płakałam z bólu. Polecam zwykłe - przyjemne z pozytecznym.

  • syla86

    syla86

    2 lutego 2011, 09:43

    hula nie jest takie straszne jak piszą ... siniaki owszem są ... ale znikają a potem nawet nie czujesz ze kręcisz :) początki zawsze bolą ... powodzenia :D

  • aga121

    aga121

    2 lutego 2011, 09:31

    witam ja tez sie zastanawiłam jakie kupic,i kupiłam z masazerem niestety.Pierwsze kręcenie pare obrotów i siniaki na drugi dzien na całym brzuchu 2 dni przerwy i wykonałam 500 obrotów,jesli jestes wrazliwa na ból i siniaki to raczej kup zwykłe koło,jest dostępne takie do gimnastyki sportowe,proste bez kulek tylko cięższe niz to dla dzieci i tez daje efekty,pozdrawiam.,

  • breatheme

    breatheme

    2 lutego 2011, 09:28

    Ja myślę, że na ten film trzeba jednak oglądać z dużym dystansem. Mnie się podobał, mimo że niektóre sceny niekoniecznie były dla mnie przyzwoite, itd. Główna bohaterka była schizofreniczką, więc większość tych rzeczy działa się tylko w jej głowie. Druga kwestia to taka, że kino Darenna Aronofsky`iego jest dość specyficzne ;) Ale to prawda, że świat staje teraz na głowie.. Co do hula hop myślę, że warto spróbować na tym zabawkowym, choćby dlatego, że nie każdy od razu potrafi kręcić ;) A kosztuje ono około 5 złotych ;)