Dzisiaj test nr 2 i negatywny, @ dalej nie ma. Swoją drogą szkoda, że nie wyszło, już się powoli nastawiałam.... To pewnie nerwy spowodowały, ze nie ma @.
Więc trzeba przestać o tym myśleć i zająć się robotą. Wsiądę też sobie na rowerek tak na 30 min. Rano całkiem zdrowo: bułeczka fitnes bez masła + kiełbasa żywiecka (nie miałam rano żadnych warzyw), potem II śniadanie: 2 małe jabłka.
Na obiadzik planuję kawałek mięska z szynki na parze + surówka. Potem zobaczymy , ale na pewno nic słodkiego...
Yekaterina77
28 marca 2011, 16:38a na nerwy najlepszy wysiłek to zawsze działa:) pozdrawiam