Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waga jednak zwolniła teraz muszę uzbroić się w
cierpliwość


zastanawiam czy nie ruszyć z A6W kiedyś dotrwałam do 28 dnia a potem był urlop i koniec

  • puszysta43

    puszysta43

    26 lutego 2015, 15:09

    No tylko pozazdrościć, 28 dni,no no no :-) a przestój trzeba niestety przeczekac ....

  • KASI2013

    KASI2013

    26 lutego 2015, 09:07

    znajdź coś co naprawdę polubisz i będziesz z ochotą robić codziennie...ja próbowałam przeróżnych ćw. ale w końcu albo mnie nudziły albo były zbyt trudne i odpuszczałam ,aż zakochałam się w bieganiu (ale nie na bieżni) to stało się moją pasją codziennie rano zakładam buty i z uśmiechem na ustach biegnę swoją trasą i nieważne jaka jest pogoda za oknem :) a do tego skalpel z Ewą to też daje mi dużo satysfakcji jak widzę co bieganie i ćw robią z moim ciałem :))) powodzenia

  • fiterka

    fiterka

    26 lutego 2015, 08:35

    trzymam kciuki ,ja nigdy nie dobrnełam az tak daleko z A6W!!!Spowolnienie a nawet zastój wagowy to sa niestety zjawiska normalne ,trzeba przetrwac i tyle .Pozdrawiam .