sobota:
- 2 kanapki z serem + pomidorki z cebulą i jogurtem
- litr coli light
- gęsta pomidorówka z ryżem na pomidorach z puszki
- gulasz z serc i żołądków kurzych z ciemnym makaronem
więcej nie pamiętaj i nie chce mi się wytężać umysłu a zapewne coś było
ruch: rowerek 40 min + moje pseudo A6W (9 dzień)
niedziela - waga pokazała więcej ale nie byłam w łazience więc nie zmieniam paska:
- jajecznica na boczniakach i cebuli, bułeczka z serem i wędliną
- wychodny obiad na dzień kobiet : ryba w panierse, 2 nuggetsy, sałata z fetą i wielką ilością sosu czosnkowego
- schabik w panierce i ser podczas robienia kanapek dla Miśka
i znowu coś musiało jeszcze być ale nie pamiętam :(
ruch: rowerek 30 min + moje pseudo A6W (10 dzień)