Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
marszobieg a raczej marszotrucht


2 filiżanki kawy z mlekiem 0,5 i 2%

2 herbaty z cytryną

woda

cola zero

jabłko, cynamon, płatki owsiane

jogurt + owoce z puszki "koktajl tropikalny"

gotowane jarzyny z bułką tartą

pstrąg bez panierki, ogórek, sałata, jogurt, feta, ciemne pieczywo

rodzynki, śliwka

..... no i mój pierwszy w życiu marszobieg a raczej marszotrucht który przyniósł mi radochę - 42 min. i 5,3 km

  • Anica.Anica

    Anica.Anica

    23 kwietnia 2015, 20:24

    Niezły wynik ponad pięć kilosków, brawo.