tyle dostałam dziś od Miśka abym sobie coś kupiła ekstra i co, i co... zgubiłam kasę dobrze że było ciemno i szłam standardową trasą bo kasa dzięki bogu lub matce naturze leżała i czekała jak ją znajdziemy miałam więcej szczęścia niż rozumu
dziś w menu, nie było śniadania bo odsypiałam z Miśkiem jego zmianę 24h:
kawa z mlekiem 0,5%
woda
2 lechy free
2 drinki (ruda, cola zero, cytryna)
kilka łyków kakao na mleku 0,5%
mielone, pire (ziemniaki, margaryna, jogurt, czosnej), kapusta na ciepło z zasmażką
winogron
grill: 4 plastry cukinii, 1/2 papryki, jabłko, 1/3 kiełbaski, 1/3 kaszanki, 1/2 plastra karczku (może troszkę więcej), 1/2 udka z kuraka, 1 ziemniak, 2/3 buraka (polecam... zawija się posolonego buraka w folie i standardowo na grill, podobnie jak jabłuszko tylko że bez soli)
a z aktywności rower i 24.19 km w 1g:09m:21s a jutro może spróbuję pobiegać...
jestem_gruba102
3 sierpnia 2015, 11:32to dobrze, że znalazłaś. Pozdrawiam :)
ewela22.ewelina
2 sierpnia 2015, 07:30czekało na ciebie:D
inezalie
2 sierpnia 2015, 00:51dobrze że się znalazło :)))