Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
85B


nie pamiętam kiedy kupiłam taki stanik i to bez używania przedłużki... po raz pierwszy kupiłam go bez problemów rozmiarowych :D

dzisiejsze menu nie należy do popisowych

- kawa z mlekiem 0,5%

- cola zero

- woda

- lampka wina

- ciemne pieczywo, serek łaciaty, pomidor

- cebularz

- kluski, sos, rolada, buraki z zasmażką

- żółty ser, boczek

- makrela

- słodkie płatki na wagę

- jeżyny 

.

miałam dzisiaj biegać a wyszedł znowu rower :( 22.21 km w 1g:26m:10s - długo bo po też po lesie i z przystankami na rower

kupiłam dzisiaj nowe buty do biegania w terenie, jutro je przetestuje na 100% :) teraz trochę poczytałam i podobno mają tendencję do prucia się więc głęboko chowam paragon bo znając moje szczęście będzie reklamacja ;( i szkoda kasy...

  • liliana200

    liliana200

    3 sierpnia 2015, 18:46

    Jak ja nie lubiłam kupować stanika, dla mnie to był koszmar, baba zawsze mi wciskała nie taki rozmiar aż w końcu trafiłam na jedną a porządną brafiterkę. Rozmiar 70F - aż sama się zdziwiłam ale każdy biustonosz leży idealnie. Jak się przeprowadziłam, znalazła podobny sklep i ekstra babkę która też umie doradzić. A co do ciąży - wiem to stan przejściowy ale chce już urodzić, czuję się jak moje wnętrzności robią fikołki i są całe w siniakach. Czekam już na tą moją łobuziarę byle by miała nosek po mamusi a figurę po tatusiu :)