Po dzisiejszym ważeniu o zgrozo ponad 1 kg. więcej, załamka. Muszę a właściwie chcę ćwiczyć, by pozbyć się tych oponek , które zagnieździły się na moich plecach. Rozgrzewkę zrobiłam wczoraj, dzis planuję ,że przerobię całą kasetę , a ćwiczyć nie będę z byle kim, bo z samą Cindy Crawford. Wczoraj myślałam, że wyzionę ducha, dziś się nie poddam. Kochane dziękuję Wam za wsparcie i słowa otuchy, są bardzo pomocne , zwłaszcza, jeżeli się tyje. W ramach rekompensaty za cierpienia i katusze kupiłam sobie buty, zawsze tak robię, gdy mam doła, a że noga właściwie stopa nigdy nie chudnie i nie tyje, jest to dla mnie bezpieczny zakup, który nie będzie przez lata zalegał w moich szafach. Jeszcze raz dziękuję za wsparcie. Kadami