I znów tu wróciłam z wagi 68 pozostało wspomnienie, teraz jest 75, więc znowu czeka mnie walka, ale teraz dam rade, bo nie muszę, bo chcę. Ponieważ jestem niesystematyczna i nie znoszę zarzucania mi czegokolwiek zastosuje dietę
Montignaca, właśnie gotuje mi się owsianka,jabłuszko czeka z uśmiechem patrząc na mnie, tym razem będzie na prawdę dobrze.
Wszystkiego najlepszego z Nowym Rokiem 2014r.
Katterina
4 stycznia 2014, 12:02Powodzenia i trzymam kciuki :) Nie ważne, że od nowa zaczynasz, ważne, że chcesz :)
alicja205
4 stycznia 2014, 11:50Powodzenia! Pozdrawiam ciepło
Jodzi
4 stycznia 2014, 11:39Wszystkego dobrego i szczuplejszego nowego ROKU, widzę że nie tylko ja zaczynam odnowa pozdrawiam