Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wazenie nr 2 - brak rezultatow ....


Nie bylo mnie bo tyle sie dzialo. Wogole zapomnialam jak wyglada komputer ;)Dzisiejsze wazenie nie zaskoczylo mnie ale i tez nie zadowolilo. 0.6kg w gore?! Niby nic a jednak:|

Niestety nie przestrzegam diety, bo bedac, zwlaszcza w weekend, caly dzien poza domem nie da sie jej przestrzegac, a w ciagu tygodnia zjadalam pozostalosci po weekendowej wiosce swietego mikolaja. Same pysznosci: rybka po grecku (zdrowa i smaczna), pierogi z kapusta i grzybami zbarszczykiem (zdrowe i pyszne choc bardzo sycace), kielbaska z karmelizowana cebulka (bomba kaloryczna) no i oczywiscie chlebus z miesnym smalczykiem domowym (to juz bomba ponad bomby - ale jaka pyszna :D). Poniewaz byl to pierwszy weekend a co za tym idzie malo odwiedzajacych, zostalo nam tych pysznosci w brud. A nie wyrzuce przeciez do kosza takiej fury jedzenia - grzech. Tylko ze ten grzech kosztowal mnie 0.6 kg w gore zamiast w dol (mysli) Obiecuje poprawe w tym tygodniu.

Jednak wiem, ze nie moge sie poddac. Musze walczyc ze slabosciami i tymi pysznosciami (niestety az do swiat co weekend takie jedzonko bede miala dostepne a do tego jeszcze bigosik i kluseczki z makiem (mysli)). A latwo nie bedzie bo za godzine wyruszam na kolejny weekeend z pysznosciami pod nosem do wioski mikolaja. Oby tym razem to klienci zjedli wszystko i nie zostawili ani okruszka. Czego oczywiscie sobie zycze:D

  • fitnessmania

    fitnessmania

    8 kwietnia 2017, 15:01

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • JustynaBrave

    JustynaBrave

    19 maja 2016, 20:35

    Halo halo! Jak Ci idzie?? Gdzie jesteś?

  • Yen81

    Yen81

    29 listopada 2014, 09:52

    Trzymam kciuki, co by waga zaczęła spadać, a grzeszków było jak najmniej :) Powodzenia!!