Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10.02


JM z 7
Rzeczywiście trzeba to ćwiczyć codziennie. Qnawet dzień przerwy i robi sie cieżko.
Mel B na pośladki, wole ja niż przysiady. Boli bardziej :-)

Najgorzej idzie mi z dieta. Mam rozpiskę od dietetyczki, ale nie udaje mi sie wytrwać. Jem za mało, o dziwnych porach, a potem przesadzam z nadmiarem.