Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Rany mój mąż jest super. Właśnie sobie robi pieczone ziemniaki, a jest godz. 20.33, oczywiście przyszedł z zapytaniem czy też mam na nie ochotę. Jak zwykle ten  sam problem. Mój mąż uwielbia zajadać sie na wieczór. Na szczęście no nie ma takich problemów jak ja. Pomimo jedzenia tak późno, a zdarza się i później jest chudziutki. Jaka to niesprawiedliwość :(. Dzisiaj byłam z córką w kine na "Film o pszczołach". Córka zachwycona. A potem jak wyszłyśmy z kina to się za głowę złapałam. Rany ile było ludzi w Centrum handlowym. Czy ci ludzie nie mają co robić w domu??? Gdzie się podziały te czasy kiledy siedziało się całą rodziną w domciu, albo chodziło się z wizytami do babci. Ci którzy mieszkają w Szczecinie wiedzą co się dzieje w weekendy w Galaxy. Po prostu tragedia. Niedługo święta, jak tylko sobie pomyślę że trzeba iść do sklepu na zakupy. I wyobrażę sobie te kolejki to ża mi się odechciewa. Ale trudno jak trzeba to trzeba. 
:( ale zapachy z kuchni. Dlaczego on mi to robi. Dziewczyny muszę być silna. Trzymajcie kciuki.  
  • doraw

    doraw

    10 grudnia 2007, 23:27

    dokładnie o czym piszesz i dosonale Cię rozumiem. i to o mężu i o galaxy. mój kochany tez jest szczupły a najwięcej je na wieczór(fakt-późno wraca z pracy) ale często wieczorkiem podjada czipsy albo robi sobie tosty (takie pyszne z serem) i jak tu się nie skusić? w niedzielę musiałam pojechać do galaxy do empiku. chciałam przy okazji zrobić zakupy w realu ale przeraziłam się kolejkami przy kasach. wróciłam więc do domu i jak dzieciaki poszły spać to wybrałam się do reala na struga po 20.00 i wyobraź sobie że jak wychodziłam z zakupami ze sklepu to razem ze mną było 5 osób na cały sklep. po prostu super. aż przyjemnie robić zakupy. pozdrawiam

  • zosienka63

    zosienka63

    10 grudnia 2007, 09:04

    ciągle nas sprawdza czy mamy silną wole . No i prosze pokazałaś że nie dasz się skusić . A jeżeli chodzi o tłok w centrach handlowych w niedziele podzielam twoje zdanie , mnie się nie zdaża abym robiła zakupy w niedziele . Można w inny i przyjemny sposób spędzić tak jak ty poszłaś z córką do kina i tak trzymaj pozdrawiam Stasia