Wczoraj wieczorem zaliczyłam 2 cukierki i chyba 2 ciastka + plaster pasztetu
Dzisiaj:
6.00 - parówka light z Lidla + 8 gr ketchupu- 125 kcal
9.00 - banan + capuccino = 160 lcal
12.00 - tekturki+ser żółty+pomidor (nie chciało mi się rano przyrządzić sałatki - to teraz mam) - 180 kcal
15.00- brak koncepcji, poza tym młodszy syn ma trening i ja go zawożę więc nie wiem.... pewnie chwycę pieroga z mięsem
18.00 - dalej na treningu
Na razie 465 kcal - zdecydowanie muszę coś dodać!!!
ellysa
9 września 2013, 10:36oj skromniutkie to Twoje menu:-))
berdonkaa
6 września 2013, 12:41niecałe 500kcal to bardzo malutko, dodaj coś pełnowartościowego, sycącego... niewarto sie zamęczać tak niskokaloryczną dietą
Cabrera
6 września 2013, 12:07Zdecydowanie musisz coś dodać :)) powodzenia !
dream88
6 września 2013, 12:00Na kolację polecam jakiś serek wiejski albo twarożek :) a na obiad na szybko to warzywa na patelnię + makaron pełnoziarnisty, ja uwielbiam coś co robi się w miarę szybko i za nieduże pieniądze :P