Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A WY KOCHACIE SIEBIE?

  • minako21

    minako21

    12 maja 2010, 12:35

    nieeeee, nie jest łatwo siebie pokochać, a lustra niestety nie pomagają;(

  • miracle65

    miracle65

    12 maja 2010, 12:01

    zdecydowanie nie :( jak widze siebie przed lustrem to mam ochote cos sobie zrobic... nieźle jest jak się wyszykuję, pomaluje, ładnie ubiorę... idę powiedzmy na impreze.. mówie sobie: "tak, fajna dziewczyna z ciebie" a później jak widze zdjęcia z tej imprezy i siebie jak wyglądałam.. płakac mi się chce :(((

  • Alicja69

    Alicja69

    12 maja 2010, 10:37

    jak cholera. mam bardzo ambiwalnetny stosunek do własnego ciała. Ale moje JA gdzieś tam w środku z wszystkimi składnikami freudowskimi (id, ego, super ego) kocham je dużo duużo mocniej :D

  • emmef

    emmef

    12 maja 2010, 08:27

    Kocham. A niestety jak to w życiu bywa najbardziej krzywdzimy/ranimy osoby, które kochamy i na których nam zależy. Nie zawsze jest tak jakbym chciała. Mam poczucie godności, ambicje, cel, własną moralność, staram się być dobrym człowiekiem. Myślę, że ważniejsze niż wygląd są nasze przesłania i to co niesiemy światu... tak więc oprócz codziennego zachwycania się swoim wyglądem, ciałem lub też rozpaczania przed lustrem i rzucania wagą o ścianę nie zapominajmy o zdobywaniu wiedzy i doświadczenia.. trzeba robić coś dla swojego wnętrza (i nie chodzi tu tylko o suplementację składników odżywczych ;P ). Chcę budzić się rano ze świadomością, że w pełni wykorzystałam poprzedni dzień, a dzień dzisiejszy będzie wyzwaniem, któremu podołam.

  • Orzeszek1985

    Orzeszek1985

    12 maja 2010, 07:52

    ja siebie kocham, ale czasem nienawidze.... :/ Tak to w zyciu jest...