Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pisałam o tej dietce, ale mnie zakrakano....
8 marca 2012
to dietka zbiorowa:) trochę z jednej, trochę z drugiej, i leci powoli. rozpisałam ją i uzupełniam ją żeby przypadkiem nie skończyła się za szybko:P doszłam do wniosku, ze nie tyle o jedzenie w tym chodzi a o ilość i jakość:) oraz by nie łączyć zbyt dużo składników w jednym daniu:)
ButterflyGirl
8 marca 2012, 19:06Rób co uważasz dla siebie za najlepsze a tych co kraczą won z pamiętniczka ;*
bdldorotko
8 marca 2012, 18:23Pięknie Ci idzie. Jeśli tak będzie dalej to ja ładnie poproszę o jadłospis :D ;* Gratuluję spadku i mam nadzieję że dalej poleci ;]
Arnodike
8 marca 2012, 16:37dobrze kombinujesz. Zadbaj o siebie, za dużo potem jest problemów z takiej iechcianej nadwagi. Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie