Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pani psych stwierdziła że zrobiłam wielki krok do
przodu :)

a poznała to po analizie moich snów... niezla jest w te klocki :) 

niedawno wróciłam do domu, po pani psych pospacerowalam po supermarkecie, sprawdzałam bieliznę, a konkretnie  interesowały mnie slipki piękne koronkowe, ale nie bylo mojego numeru....... :( 

dzisiaj upiekłam jej szarlotkę :) 

trochę mi smutno, jak to zwykle po wizycie u pani psych......... ale na szczęście to mija :) 

wszystko będzie dobrze :) 

  • adrianna83

    adrianna83

    25 listopada 2012, 18:34

    pozdrawiam pa

  • vitalia79

    vitalia79

    24 listopada 2012, 09:20

    i tego się trzymaj :)

  • Evelineea

    Evelineea

    24 listopada 2012, 07:33

    Trzymaj się ciepło :)

  • kubala03

    kubala03

    23 listopada 2012, 08:28

    No to sie cieszę że Ci lepiej!!!!!! Ludziskami obcymi sie nie przejmuj!!! Powodzenia. Ja tez upieke swoim szarlotke. A co!!!!!

  • Matylda55

    Matylda55

    23 listopada 2012, 07:23

    Będzie dobrze, silna kobieta z Ciebie - ;))

  • Katatarina

    Katatarina

    22 listopada 2012, 23:19

    To świetnie! Każdy postęp się liczy! Chyba bardzo kumata jest ta pani psych w tych sprawach. Ja myślałam, że nie ma co wierzyć w senniki itp... chyba, że ona stosuje inne metody :) Pozdrawiam!! Do "Cayoka"- wystarczy przeczytać "O mnie" na tym pamiętniku i wszystko staje się jasne :)

  • Cayoka

    Cayoka

    22 listopada 2012, 22:14

    tak się zastanawiam nieraz, gdy czytam - dlaczego odwiedzasz panią psycholog? po wpisach nie widać, żebyś miała jakieś problemy emocjonalne... pozdrawiam.