Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dobry wieczór w ciemną, chłodną i smutną noc... w
trakcie oglądanie pewnego dokumentalnego serialu o
...

... o nałogach gwiazd Holywood, i jak to się tam pisze, puścili fajną piosenkę i w ogóle atmosfera zrobiła się smutna, i wtedy moje myśli weszły na inny tor, rodzina a raczej jej brak, kolejne samotne święta zbliżające się wielkimi krokami, kolejny raz brak kasy na cokolwiek, od cholery problemów , które mimo wielu starań nie znikają, o zasranych kilogramach które uczepiły się mnie i nie tylko mnie, o mnie siedzącej w piękną niedzielną noc samotnie przed telewizorem zamiast bycia w tym czasie w ramionach fantastycznego mężczyzny, bawienia własnych dzieci czy bawienia się w dobrym towarzystwie..... to był tak oczyszczający płacz.... nawet  sobie nie wyobrażacie.... 

już mi lepiej.... 

wzięłam się dzisiaj i powalczylam znowu z depilatorem i z przykrością stwierdziłam że przybrałam na wadze, bo było mi trudniej przy depilacji.... szlag by to trafił..... 

poszłam wczoraj w poszukiwaniach bielizny i co? nie ma takich rozmiarów w większości sklepów, a jak już są to tylko markowe i super drogie.... w końcu znalazłam biustonosz za 10 euro w moim rozmiarze, różowy. szukałam ładnych majtek, i oczywiście , jak się domyślacie, też albo numeru nie było, albo były po 40 euro, w końcu w jumbo znalazłam jedne w nawet sporym rozmiarze, są nawet nawet, czarne, z tyłu przeźroczyste, z przodu koronkowe, ale to nie to, czego chciałam, ja szukam seksownych koronkowych, takich które będą do mnie pasowaly i które można pokazać facetowi, a przede wszystkim  szukam kompletów!!! a o takich to już tylko mogę sobie pomarzyć przy tej wadze... poszukiwania nadal trwają..... 

waga z przed kilku dni: 109 kg... 

zrobiłam sobie paznokcie francuskie, nawet nieźle mi tym razem wyszło. 

ade, zostawiam was i pouczę sie angielskiego póki nie chce mi się spać...... 

dobranoc..... 
  • wicca8

    wicca8

    26 listopada 2012, 08:51

    życie to sinusoida teraz jesteś na dole , ale mam przeczucie że rok 2013 będzie szczęśliwy dla ciebie =-))) trzymam kciuki i pozdrawiam cię ciepło i przesyłam dużo , dużo pozytywnej energii - CZUJESZ =-))))

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    26 listopada 2012, 07:18

    chyba nikt nieche byc sam w swieta... wiesz smutne to.. kochana ale nie ma co.. znajdzie sie wkoncu ta druga połówka..!!! buziak:*

  • grrendel

    grrendel

    26 listopada 2012, 06:31

    Ja też nienawidzę samotności... walczę z nią bezustannie. Półśrodkami. Raz na wozie, raz pod wozem. Tymczasem zajmuję się pracą...

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    26 listopada 2012, 05:13

    hm wspolczuje ci...tez kiedys plakalam jak bylam samotna...ale w koncu i ty trafisz na milosc...Poki co wykorzystaj jednak ten czas dla siebie....mysle ze jak schudniesz zwiekszysz tez swoje szanse na znaleznienie kogos....warto sie postarac...i zaciac..ii odmienic swoje zycie.