zgadalismy sie ze znajomymi, albo nie tak... zgadalam sie z emilka ze razem przesiedzimy wigilie. zadzwonil do mnie kolega, ktory juz pol roku byl w niemczech. zapytaal, czy bysmy wigilii razem nie przesiedzili. zadzwonilam do emilki by zapytac ja czy chce, czy raczzej wyrazi zgode na to, bym przyprowadzila kolege. zgodzila sie i w tej chwili milo spedzamy czas. wigilia jest super!!! usmialismy sie niezle, grajac w karty. brecht byl niesamowity!!! az nas brzuchy bolaly!!! i teraz szykuje sie nowa rundka. jeszcze niezle zabawa nas czeka dzisiaj!!!!!! jest super!!!! i wogole to ciesze sie, ze tu jestem, bo przynajmniej nie siedze w domu sama, przed komputerem. ciesze sie jak cholera!!!! zycze wszystkim moim znajomym , by spedzali tak cudowne wigilie!!!!! jest zajebiscie!!!!!!!!!!!!!!!! WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!!!!!!
widzewiaczka
25 grudnia 2009, 00:13Dokładnie... ;) nie liczy się gdzie tylko z kim !
bezkonserwantow
25 grudnia 2009, 00:08<img src='https://app.vitalia.pl/picture/fHnvdvdA1cO/img/hot-chocolate-de.jpg' alt='hot-chocolate-de.jpg' />
szczypekk
24 grudnia 2009, 23:49Grunt to doborowe towarzystwo:))pozdrawiam!!!i wesolych zycze!!