Myśl o dziecku ciągle mi towarzyszy wiem że może to wyglądać jak jakaś obsesja ale jeśli nie będę myślała o celu to nigdy nie uwolnię sie z obsesji diety. Myślę o dziecku bo bardzo go pragnę a jeśli bede ciągle w szponach drakońskiej diety i będę czuła ciągły przymus chudnięcia to moje największe marzenie może nigdy sie nie spełnić , czasem trzeba zadać sobie pytanie czy ta dieta to wszystko jest tego warte czy warto tracić tyle radości z życia tracić możliwość spełnienia marzeń dla głupiej diety? No cóż z jednej strony wiem że nie warto ale jest jeszcze głos z tyłu głowy który podsówa myśli że jeśli jeszcze kilogram schudnę to nic sie nie stanie