Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wyrzty sumienia


zjadłam dziś pasztecika z grzybami z lidla i mam straszne wyrzuty sumienia jak zobaczyłam na internecie ile ma kcal to się przeraziłam...to chore

  • Limonka11

    Limonka11

    14 stycznia 2015, 14:47

    Nie przejmuj się , zapomnij o tym :)

  • Magdalenananie

    Magdalenananie

    14 stycznia 2015, 13:37

    To wdrąż takie coś, jak cheat meal albo cheat day. :) Skoro nie jeszc tak codziennie, to jedna "wpadka" za bardzo nie nabroi. :) Głowa do góry. Ja miałam dzień obżarstwa przedwczoraj i tragedii na wadze nie było. :)

    • kalipso18

      kalipso18

      14 stycznia 2015, 14:25

      hej no ja w sumie staram się trochę przytyć bo zanikł mi okres i to prawdopodobnie przez moją diete 1000 kcal , a z chłopakiem chcemy mieć dziecko i jak sie nie ogarne to nic z tego , wszyscy mi mówią że jestem za chuda tylko mi sie wydaje że to nie prawda

    • kalipso18

      kalipso18

      14 stycznia 2015, 14:29

      no staram się to za dużo powiedziane ja oszukuje sama siebie i moich bliskich . tu nawet nie chodzi o przytycie tylko o racjonalne i bardziej wartościowe jedzenie a ja oszukuje tylko oczy bo może i mam dużo na talerzu ale to taki jak ja to mówię sztuczny tłum bo malo mięsa mało weglowodanów żadnego tłuszczu i góra sałaty albo ogórków

    • Magdalenananie

      Magdalenananie

      14 stycznia 2015, 14:30

      No to tym bardziej. Dieta 1000 kcal to nie dieta, ale pewnie już to od kogoś slyszałaś. Sprawdz swoje ppm i niżej nie schodź, a najlepiej to trzymaj się w górnych granicach. W Twoim przypadku okres NA PEWNO zanikł od złej diety , cięłaś za dużo ważnych tłuszczy ( pewnie) i niewystarczajaco b i w . Trzymam kciuki, że się unormuje. A ten pasztet, to Ci na zdrowie wyjdzie ( teraz tak uważa, po Twoim komentarzu :) ).

    • kalipso18

      kalipso18

      14 stycznia 2015, 14:35

      tak sie zastanawiam ile powinnam ważyć . wiesz oglądałm Twoje zdjęcia i masz bardzo ładną figurę to dziwne że podobają mi się dziewczyny i takich kształtach a sama chce zrobić z siebie kościotrupa , mój chłopak mówi żebym przytyła bo nie możę patrzeć na moje żebra

    • Magdalenananie

      Magdalenananie

      14 stycznia 2015, 14:52

      Bo może naprawdę , ale to naprawdę w takim stopniu masz "wysuszony" organizm, że on wręcz domaga się, prosi żebyś potraktowała go łaskawie i przytyła. Jeśli nie chcesz, nie dasz rady, zwiększaj sobie kaloryczność stopniowo, aż do normalnego/zdrowego stanu rzeczy. Słuchaj chłopaka, w tym przypadku dobrze prawi. Dzisiaj na kolację zamów sobie ogromną pizze i się nią delektuj. :)

    • Magdalenananie

      Magdalenananie

      14 stycznia 2015, 14:58

      No i oczywiście bardzo blisko Ci do niedowagi. Myślisz o dzieciaczku to odrzuć te spartańskie taktyki stosowanie w diecie. Musisz przekonać głowę, że ciało potrzebuje wiecej. I jedz, kochana, wszystko co ma w sobie żelazo, bo na pewno, na 100 % masz anemię. Buraczki, szpinak etc.

    • kalipso18

      kalipso18

      15 stycznia 2015, 10:22

      wiesz ja kiedyś miałam taki swój dzień w tygodniu że pozwalałam sobie na co tylko chciałam ale teraz czuje jakąś straszną blokadę normalnie jak czuje jak bym tyła od samego patrzenia na ciastka czy pizze , jak mam to zjeść to już myśle ile tam tłuszczu cukru kcal