Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wnioski z zycia ..


Witajcie grubasy,

Przeczytalam swoj pamietnik od poczatku do konca. Wiele sie zmienilo i w moim zyciu i w moim trybie zywienia od 2008r. Teraz widze ze zle sie odchudzalam, Mialam zapal a potem nadrabialam z nawiazka i zaprowadzilo mnie to do potwornej nadwagi, pomimo wsparcia dietetyczki.(tort)

Nie wiem dlaczego tak ciezko jest mi zrzucic te parszywe kilogramy. Czuje sie zle, ociężała slonica a lata lecą... Nie tak wyobrażałam sobie swoje dorosłe życie :( w sensie nie z taka nadwagą ktora ogranicza mnie w przeróżnych sytuacjach. 

Mam zamiar zaczac cwiczyc po raz kolejny -mam juz nawet kupiony na silownie karnet "in blanko" ale nie wiem od kiedy zaczne. W te upalne dni na pewno nie zaczne bo nie ma klimy i sie tam zaparzę.

No i jeszcze wesele kolezanki w pazdzierniku - i znowu wszystkie laski beda w krotkich sukienkach, nawet te po 50-tce a ja w sukni po ziemie :( i jeszcze tekst mojego męża-

a mogłabys tym razem nie ubierac tej zamaszystej sukienki?

ja na to: -a co mam ubrac?

on: -no jakas sukienke podkreslajaca ksztalty i do tego elegancki zakiet. 

No tak ciekawe gdzie ja kupie elegancki zakiet w moim rozmiarze i sukienke na moje gabaryty i do moich grubych łyd? Chyba ma jakis wyidealizowany moj obraz w glowie :)

  • samotnicaaa

    samotnicaaa

    14 sierpnia 2014, 09:54

    Do pazdziernika jeszcze sporo mozesz zdzialac

  • quitschentchen

    quitschentchen

    11 sierpnia 2014, 13:07

    trzymam kciuki, żebym na weselu tylko ja była w długiej sukni ;)

  • Malinka38757

    Malinka38757

    11 sierpnia 2014, 12:21

    Do października możesz jeszcze dużo zdziałać:) a co do sukienki to faktycznie może poszukaj jakiejś krótkiej

  • magdasz2111

    magdasz2111

    10 sierpnia 2014, 16:37

    hejka, skoro wyciągnęłaś wnioski czas na ich realizację, do wesela dużo czasu więc na pewno będziesz lepiej wyglądać tylko trzeba silne woli i samozaparcia, niestety wiem po sobie że samo się nie zrobi ale w końcu można dopiąć założonego celu, miałaś motywację w postaci naszego zakładu, minęło połowę czasu no ale dobrze że chociaż teraz zaczęłaś o ty myśleć i podejmujesz wyzwanie , trzymam kciuki bo ja na razie nie schudnę a wręcz będę tylko tyła, hahah, no ale już sobie obiecałam ze po wszystkim od razu zabieram się za siebie , trzymam kciuki <3

  • zakochanapara

    zakochanapara

    10 sierpnia 2014, 07:51

    ja polecam jednak krótką sukienkę. Moim zdaniem mimo odkrytych wielkich łyd wygląda się lepiej, szczuplej i modniej. A gdzie znajdziesz? Choćby na zalando.pl, może w new loock, a może w H&M BB, a może w ciuchlandzie? trzeba się rozejrzać. Ja zawsze chodzę w krótkich sukienkach (tzn. w pół kolana), uważam, że tak się lepiej wygląda, a na pewno o wiele, wiele młodziej :) także rada męża-złota :)

  • mlenna31

    mlenna31

    10 sierpnia 2014, 00:55

    Dieta, lekkie cwiczenia i do wesela zdziwisz sie ile zleci kilogramow :) powodzenia

  • AngeluSss18

    AngeluSss18

    10 sierpnia 2014, 00:33

    Witam : ) Jestem od Cb/Pani duzo mlodsza..tak czytam..i rzeczywiscie..nadwaga spora..ALE tutaj jest napisane ze slub dopiero w pazdzierniku..to sa przeciez całe 2 miesiace :) Duzo mozna osiagnac..: ) Sprobuj moze w domciu teraz cwiczyc : ) Ja mam naprawde zle warunki jesli chodzi o bieganie w domu( w miejscu rzecz jasna) ale cwicze : ) na silownie poki co sie nie zapisuje..w te 2 miesiace z 5kg mysle ze pojdzie w dol..a to jest naprawde duzo ; ) poza tym..nie o wage chodzi a o cm : ) I nieprawda ze nie ma sukienek czy zakietow w pani rozmiarze :) bo sa i to ladne : ) trzeba tylko dobrze poszukac a znajdzie Pani naprawde swietna kreacje :) Zycze sukcesów : )